Uncategorized

żal, żal, serce płacze…

Ani tej na dwa serca, ani tej tytułowej, ukraińskiej (notabene – mojej ulubionej, z myłeńkimi sokołami w roli głównej).

Chodzi mi o czynny żal.

Bo mi się zapomniało złożyć PIT-a. Biznesowego. Bra.

Ha.

Znaczy się – bu.

Będąc teraz sprawczynią czynu karalnego – mam szczery zamiar wyrazić czynny żal.Właściwie już go wyrażam. I będę wyrażać podczas jutrzejszego złożenia zeznania.

Oraz po kres moich dni, kurtka na wacie.

Najniższy mandat 150 złotych…

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *