Piejo kury piejo a rozbuchany konsumpcjonizm ma swoje prawa, czyli visual merchandisingu po biłgorajsku część kolejna
Tak jak w tytule – konsument MUSI być świadom już od połowy marca, że właśnie teraz, (natentychmiast!) powinien zrobić przedświąteczne zakupy. Wielkanoc wkroczyła już do galerii handlowych i marketów, czemu więc żałować jej salonom brafittingowym 😉 ? Przyznaję, że trendowi…
Visual merchandising po biłgorajsku część kolejna, czyli jak zrobić witrynę walentynkową i nie zwariować
Walentnki to nośny temat. Pomyślałam, że duże serce w witrynie to byłoby COŚ. Jednak wiśta-wio – łatwo powiedzieć. Gdy zaczęłam gromadzić materiał na ekspozycję okazało się, że wszystkimi mniej lub bardziej plastycznymi drutami mogę sobie zadrutować jedynie dziurę w skarpecie…
Demiurgiem na Halloween zostać – visual merchandising (część nie pamiętam, która) po biłgorajsku
Przyjechali nie przeczuwając NAJGORSZEGO. Najpierw, jeszcze bezosobowo – rozparli się na całej ławeczce. Gorący pies (ang. hot-dog 😉 da Wam wyobrażenie ich gabarytów: Byli trochę utytłani w błocie, więc głośno wołali o kąpiel. Potem poczuli głód. Do stołu przyprowadzałam ich…
Biust kosmiczny – biust magiczny
Nowa witrynka. Jak określiła jedna z zaprzyjaźnionych pań – trochę kosmiczna (?). Kosztowała mnie odrobinę więcej pracy, bo każde popiersie zostało osobiście przeze mnie wyspreyowane, a następnie obdarowane nowym kompletem permanentnomarkerowej bielizny. Ulżyłam sobie, a co! Biłgorajska ulica ogląda od…
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny….
Uznałam, że skoro pierwszego września zaczyna się nowy rok szkolny – nie wypada, by żółty rower zwracający na siebie uwagę całego miasta dalej rozpraszał uczennice i panie nauczycielki 😉 Z tego powodu na moich witrynach pojawił się motyw jesienno-deszczowy. Niektórym…
Do lata piechotą będę szła…
Ale przez lato sprawniej i wygodniej przejechać jednak rowerem! Tę witrynę miałam zrobić dzisiaj po pracy, ale zabójcze słońce wystraszyło mnie skutecznie. Urodziła się więc jako wcześniak wczoraj wieczorem. Na szczęście obyło się bez komplikacji i jesteśmy obie całe i…
Witryna świąteczna, czyli nie każdy ma fejsa
To, że nie każdy ma konto na facebooku uświadomił mi niedawno Jerzy Stuhr w jednym ze swoich nielicznych wywiadów telewizyjnych. Ten człowiek jest dla mnie autorytetem nie tylko w dziedzinie teatru czy filmu. Jest bowiem rzadkim przypadkiem aktora, który ma…
noszobiustonoszowe, przedświąteczne ZPT
Ze zdumieniem stwierdziłam, że choć mamy jeszcze listopad – w sklepowych witrynach pojawiły się już oznaki Świąt Bożego Narodzenia. Dzisiaj rano rozbawiły mnie więc białe, puchate, wystawowe gwiazdki w zestawieniu z pięknym słońcem, które postanowiło zawitać właśnie do Biłgoraja. Śniegu…
Alternatywny panel boczny
Szukaj