Dekolt na plecach – karnawałowy ulubieniec brafitterki ;)
– A czy taki stanik “bez pleców” u pani dostanę?
– Mam taki głęboki dekolt z tyłu, biustonosz mi z tego wystaje!
– Czy jest może biustonosz z krzyżowym zapięciem z tyłu? Bo ja duży tekolt na plecach będę miała.
Ostatnio odpowiadam po kilkanaście razy dziennie na tego typu pytania.
Czas studniówek i karnawał rządzą się swoimi prawami. Szaleństwo w katalogach mód, szaleństwo na koncie (często rodziców 😉 oraz szaleństwo w oczach, gdy już przyjdzie znaleźć stanik do “ambitnego” dekoltu.
Często niestety bywa tak, że najpierw panie kupują sukienkę, w której zakochały się od pierwszego wejrzenia, a potem odbywają żmudną, wyczerpującą peregrynację po sklepach z bielizną. Wędrówka ta jest tym bardziej rozczarowująca i męcząca, im większa ilość sklepów została w jej trakcie odwiedzona.
W ten sposób obiecująca perspektywa wymarzonej, szampańskiej, cudnej zabawy studniówkowej lub karnawałowej zostaje skutecznie przymglona wizją nieosiągalnego stanika-niewidki vel stanika-cudotwórcy.
W ogarniętych rozpaczą damskich głowach podejmowane są dramatyczne decyzje ratowania sytuacji wszywaniem biustonosza w sukienkę lub nawet (nie od dziś wiadomo, że tonący brzydko sie chwyta) – podklejanym “samonośkiem”, czyli stanikiem-przyklejką!
O ile wszycie misek w sukienkę przez dobrą krawcową uważam za niejednokrotnie słuszne a nawet wskazane – stanik-przyklejka nie jest moim ulubionym gadżetem bieliźnianym. Po krótkim epizodzie z tym “cudem” napiszę krótko – nie lubię, więc teraz nie domierzam i nie sprzedaję. Howgh.
I problem z głowy.
Prawie.
Bo stanika-przyklejki już w swoim sklepie nie mam, a głębokie “tylne” dekolty – były, są i najprawdopodobniej – będą obecne na wszelkiej maści balach i rautach.
O ile taki dekolt jest jedynie lekko obniżony w dół, poza linię obwodu biustonosza – poradzi sobie z nim stanik z krzyżowym zapięciem:
lub obniżacz obwodu:
Efekt jest wtedy następujący:
Rozwiązanie to nie zdaje jednak egzaminu przy pogłębionym dekolcie:
Same przyznacie, że wygląda to groteskowo.
Stanik przedstawiony na powyższym zdjęciu (jest to model Ballet polskiej marki Alles) oprócz obniżonego, krzyżowego zapięcia, ma też na szczęście możliwość wpięcia transparentnego, regulowanego, wąskiego paska z tyłu biustonosza:
Wiem, że nie każda z Was toleruje “silikony” na plecach. Dla niektórych pań jest to temat nie do przejścia.
Jednak są sytuacje, kiedy jest to jedyny, najsprawniejszy, najbezboleśniejszy i najekonomiczniejszy bieliźniany consensus. Uważam, że lepiej ryzykować transparentną szelką na plecach niż wystającą z dekoltu silikonową miseczką (a nie daj już nikomu – wypadającym w trakcie tańca spod sukienki silikonowym wynalazkiem)…
Cóż, asekuracja, a co za tym idzie – poczucie bezpieczeństwa dosłownie na własnym garbie wymaga czasem kompromisów, w tym – estetycznych 😉
Informacja dla zainteresowanych – biustonosz Ballet jest biustonoszem multifunkcyjnym. Posiada odpinane ramiączka, które można wymieniać na ozdobne lub transparentne (wymiennych ramiączek brak w komplecie). Zapinany jest z przodu na mocny magnes. W związku z tym, że praktycznie nie ma mostka, a miski mają “plungowe”, skośne cięcie – sprawdza się także w sukienkach z V-dekoltem.
Można go użyć także do kroju neckholder (dekolt wiązany za szyją) wpinając jedną szelkę do obu miseczek stanika. Do biustonosza dołączony jest materiałowy pasek z regulacją, wspomniany przeze mnie – transparentny pasek z regulacją oraz klasyczny obniżacz obwodu z regulacją. Ballet występuje w kolorach bazowych, czyli w bieli, czerni oraz beżu. Rozmiarówka jego jest niestety niezbyt szeroka, więc poratuje jedynie drobniejsze i średnie biusty:
65c-f
70b-f
75b-e
Miłych karnawałowych szaleństw Wam życzę! Naturalnie jestem otwarta na konsultacje “dekoltowe” – pytajcie w komentarzach pod notką lub mailujcie. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania i postaram się rozwiać wątpliwości, jeśli któraś z Was nie zachowała jednak dekoltowej powściągliwości 😉 ;* !
10 komentarzy
Matka
Powinno się tu jeszcze pojawic zdjecie mojej ulubionej, krtkowłosej aktorki w sukience od Gosi Baczynskiej, ktore dopitnie pokazuje, że czasem trzeba bez stanika, a ona niestety go miała
Matka
piszę z tabletu… Dramat. Dobitnie
Gość
Dlaczego nie ma silikonowych MATOWYCH szelek, przedłużek, itp? Silikonowe akcesoria biustonoszowe są dlatego nie do przejścia bo tak koszmarnie błyszczą :/ mam bardzo złe wspomnienia z młodości, dlatego jest to ostatni wariant jaki biorę pod uwagę, wypróbowałabym wszystko inne
azymut17
Wydaje mi się, że do sukienek z tak głębokim dekoltem na plecach, jaki ma ta czerwona, niedobrze wygląda nie tylko krzyżowe zapięcie materiałowe, ale i silikonowe. Ta sukienka jest zaprojektowana do noszenia właśnie bez biustonosza, ideą jest dobitne pokazanie jego braku. Zakładanie do niej stanika to próbowanie tego, by zjeść ciastko i mieć je nadal.
Ale może mam spaczone postrzeganie rzeczywistości, dla mnie wszystkie silikonowe akcesoria do staników są jedynie pod koronkę i przezroczyste materiały, a nie do prezentowania saute.
magdalaena1977
Zgadzam się z azymutem, że taka sukienka jest zaprojektowana do noszenia BEZ biustonosza. W efekcie dobrze w niej będą wyglądać tylko kobiety z małym samonośnym biustem w stylu Keiry Knightley w Pokucie.
A paniom z dużymi, niezbyt sterczącymi piersiami pozostają inne, równie fajne fasony.
renulec
@Matko, masz na myśli taką jedną panią Małgosię?
@Anonimie, niestety, nie wiem. Pytanie powinnaś skierować raczej do producenta (np. firmy Julimex czy Arkona). Może z tego powodu, że matowe wyglądają jak zużyte ?
@Azymut17, @Magdalaena1977, macie absolutną rację moje drogie, absolutną! Tylko co wtedy, gdy, tak jak już napisałam – sukienka KUPIONA lub USZYTA? W porywie serca, w nieodpartym pragnieniu, by wyglądać jak ulubiona aktorka czy wokalistka? I nie było przy wyborze fasonu sukienki kogoś życzliwego, kto powstrzymałby te porywy serca (i portfela)? Jednym słowem – gdy kobyłka u płota (czyli, dajmy na to impreza jutro/dzisiaj) 🙁 ? Odnoszę wrażenie, że niektóre moje dyżury przed-imprezowe są nie mniej emocjonujące niż dyżury pogotowia ratunkowego 😉 !
Brafinette
Och, właśnie miałam taką klientkę… będzie wychodzić za mąż w lecie… i oczywiście już kupiła sukienkę, nie z głębokim dekoltem nawet, lecz wręcz z wyciętym na plecach ogromnym sercem… I krawcowa wysłała ją po stanik, zanim dokona różnych drobnych przeróbek…
renulec
@Brafinette, mam nadzieję, że biust Pani nie jest G+ ? Bo jeśli tak – łączę się w bólu…
kliknij tutaj
Silikonowy pasek na plecach moim zdaniem sprawdza się najlepiej, ponieważ prawie w ogóle go nie widać.
o.krysia70
Też mam teraz ten problem 😀 ale bardziej by mi zależało, by podnieść biust stanikiem bez ramiączek. Zwykła bardotka nie daje rady. Czy znacie jakiś adres www gdzie znajdę biustonosz, który efektywnie podniesie mi piersi? Ramiączka silikonowe nie wchodzą w grę, a te samoprzylepne samonośne są do kitu