Uncategorized

Gossard jesień/zima 2011

A co zaproponuje nam Gossard w sezonie jesień/zima 2011?

Przedstawiam mały skrót.

Zastrzegam, że tak jak w przypadku notki o modelu Egoboost – miałam do czynienia z samplami  w rozmiarze 70B,  zaś modelka – ta sama osoba, która w notce o modelach Pour Moi? na sezon AW2011 prezentowała modele dla drobniejbiuściastych pań – obecnie posiada rozmiar 65F.  Jako osoba szalenie taktowna 😉 – nie pytałam, co było przyczyną zmiany rozmiarowej.  Mając jednak “bzika na punkcie stanika” – obstawiam, że przy stałej współpracy z dystrybutorem bielizny – modelka mogła doświadczyć słynnej migracji 😀

Tak więc nie oceniamy brafittingu – prezentowana bielizna, jak to się ładnie w branży mówi – to jedynie wizualizacja tego, co będzie stylistycznie dostępne w danej kolekcji 🙂 W przypadkach, kiedy dany model występował w kilku wersjach kolorystycznych – nie męczyłam uroczej modelki przebierankami (wierzcie mi, praca modelki jest baaardzo wyczerpująca, a jeszcze jak ma do czynienia z takim obcesowym fotografem jak ja…), więc posłużę się fotkami ze strony producenta.

Napomknę tylko jeszcze, że od czasu, kiedy w swoich rękach trzymałam pierwszy stanik Gossarda – minęło dobrych kilka lat. Nie miałam wtedy pojęcia o brafittingu, ale miałam pojęcie o jakości. Z perspektywy czasu mogę pokusić się o stwierdzenie, że widać, iż marka intensywnie pracuje nad jakością, zaś podążania za trendami nigdy nie można jej było odmówić.

Tak więc będziemy mogły nacieszyć oko (i, mam nadzieję, biusty) następującymi  modelami fashion:

Wild – plunge w kolorach jade i purple

Na naszej przemiłej i cierpliwej modelce kolor jade:

 

 

Superboost Satin – plunge w kolorach mink i purple:

Powiem (napiszę) tyle – SS to nie jest mój ulubiony model biustonosza tej marki. Choć nie zaprzeczę, jeśli ktoś powie, że są biusty, z którymi się dogaduje i które go lubią 😉

Aha – majtki ma przepiękne i wygodne, chciałabym mieć każdą ich wersję kolorystyczną  :))

Superboost Lace – w kolorach black, white, jade oraz rouge:


Na realnej modelce:


Sassy w kolorze purple – plunge z (tralala!) wydłużonym karczkiem.

 

Ja uwielbiam takie klimaty. Nie mogłam jej się oprzeć 🙂

A do tego ma logowane, ozdobne detale i sprzączki…

 


Do kompletu będzie ( według mnie buduarowy 😉 pas oraz bardzo zgrabne szorty (lub – do wyboru – stringi):


Bardzo spodobał mi się także model Fleur (konstrukcja modelu CanCan z poprzedniego sezonu, z tą różnicą, że Fleur nie ma satynowego obwodu), który będzie dostępny w kolorze rouge (zdjęcie na modelce poniżej) oraz blueberry (znajdziecie w katalogu, do którego link podam na końcu notki):

Usztywnianym plunge’em Alure zainteresują się zapewne wielbicielki czystej formy:


Niestety, nie widziałam modeli Oriental, Celebration oraz fioletowego Glossies. Są one jednak (jak i pełna rozmiarówka tej kolekcji, oraz inne wersje kolorystyczne niektórych modeli) do zobaczenia w katalogu on-line, do obejrzenia którego zachęcam.

Moimi ulubienicami w tej kolekcji są Fleur oraz Sassy. Smakowite i k
uszące niemal tak samo, jak babeczki, które wabiły mnie ze stolika stojącego nieopodal:

Na koniec podrzucę Wam zdjęcie jeszcze jednego smakowitego kąska, jest to zapowiedź przyszłego sezonu:


A owszem, w kolekcji SS2012 będzie koszulka-gorset Ooh lala z fajną, balkonetkową konstrukcją; będzie też…Ale nie wszystko naraz. To temat na oddzielną notkę 🙂

Dziękuję dystrybutorowi marki Gossard w Polsce za sympatyczne  spotkanie
i zapoznanie mnie z kolekcją
🙂

20 komentarzy

  • kakunia.k

    racja. i fleur, i sassy. achhh!

    na moje (nie)szczęście – poza moją ligą rozmiarową, chyba, że znowu coś się zmieni.

    ale staniki śliczne. i ten gorset…! no no, czekam na relację z niego :))

  • renulec

    @kakunia.k, gorset to do końca nie jestem pewna, bo to nowość w sumie, ale myślę, że Fleur mogłabyś popróbować w 30G. CanCan miał dość pojemne miski w tym rozmiarze 🙂

  • kasica_k

    Gossard rządzi jeśli chodzi o design, materiały, wykonanie – tylko z konstrukcjami bywa różnie, nie zawsze też spełnia oczekiwania biustów większych… Oglądałam tę kolekcję wczoraj i na razie zasadzam się na Fleur – następcę Can Cana. W przyszłym roku Glossies mają być do G i umieram z ciekawości, jak też będą zrobione w D+, bo ten materiał wydaje się bardzo delikatny…

    Świetne fotki jak zwykle, Renulcu 🙂

  • simerila

    Superboost Lace jest fajny, ma chyba taki sam krój jak Can can, szkoda że nie ma jakiegoś gładkiego cielaka w tym kroju, mam nadzieję że na wiosnę się taki pojawi. Te modele z cienkim mostkiem z tego co widziałam kiepsko leżą, chyba że je poprawili? Fleur też ładny, ale Can cany bardziej przypadły mi do gustu.

  • renulec

    @kakunia.k, zobaczymy 🙂
    @Justylla, napisz do mnie maila proszę (sklep@noszebiustonosze.pl)
    @kasica_k, materiał w Glossies wygląda na delikatny, ale mi się kojarzy z mocną, nylonową, nieuciągliwą pończochą dobrej jakości, jakieś 20den na oko 😉 W D+ pewnie będzie inna konstrukcja przede wszystkim. W mojej ocenie on sobie świetnie daje radę w tym zakresie rozmiarowym, w którym obecnie jest. Pod warunkiem, że ktoś naprawdę poszukuje wygodnego, a zarazem nietuzinkowego biustonosza, który daje naturalny kształt 🙂 Gossard jest według mnie niedocenioną w Polsce do tej pory marką, szczególnie przez drobniejbiuściaste panie… Ale może ja mam błędne wyobrażenie, bo po Polsce nie jeżdżę, więc pojęcia w sumie nie mam, w ilu “stacjonarkach” zdążył zagościć (w sklepach internetowych to raczej kilku do tej pory tylko).
    Dziękuję za skomplementowanie fotek 🙂
    @simerila, Superboost Lace zaskoczył mnie bardzo dobrą jakością koronki. Moje ulubione kolory SL w kolekcji AW 2011 to biały i jade 🙂 Modele z cienkim mostkiem… Ja uważam, że nie ma na świecie stanika, na który nie pasowałby żaden biust. Can Cana uwielbiałam bezkrytycznie, dopóki nie zobaczyłam Fleur (rouge). Chyba niestała w uczuciach jestem 😉 Na swoją obronę mam tylko to, że Fleur też ma wzór w maki (a ja mam do maków sentyment)

  • simerila

    Pewnie masz rację, w końcu ktoś kupuje te ‘koszmarki’ inaczej by ich nie produkowali, ale są modele które pasują większości i są modele które pasują niewielu osobom. 😉
    Jestem ciekawa tego jade, potrzebuję błękitnego stanika, ale ten chyba będzie za ciemny.

  • renulec

    @simerila, Superboost Satin może nie ma mistrzowskiej konstrukcji, ale wystarczy spojrzeć na oceny Angielek tego modelu na figleaves, widać, że ma tam zagorzałe grono swoich fanek 😉 A co do Superboosta koronkowca w kolorze jade – dla mnie to on bardziej wpadał w takie szare tony. Jak bardzo tęsknisz za czymś ożywczym z gamy niebieskości – na wiosnę będzie Superboost Lace w kolorze turkusowym 🙂
    Ups, no i wygadałam się…

  • sylwiastka

    Renulcu, nie zgadzam się, że Gossard jest niedoceniany przez małobiuściaste (panie) 🙂
    To moja ukochana marka! Najwygodniejsza i najpiękniejsza, do tego podkreślająca walory tych moich małych piersi. Ale marka też kapryśna, bo nie wszystkie modele pasują a i rozmiarówka czasami zaskakuje niemile. Jednak moje gossardy kocham pełną piersią 🙂

  • renulec

    @sylwiastka, bardzo mnie cieszy Twoje podejście do Gossarda – emocjonalne, ale nie fanatycznie 🙂 A’propos – widziałaś w amerykańskich sklepach z bielizną tę markę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *