Do biegu gotowi?
Pono膰 stary handlowy zwyczaj jest taki, 偶e pierwszym dniem roboczym ma by膰 艣roda lub sobota.
Klucze dosta艂am we wtorek wieczorem. Od razu wiedzia艂am, 偶e nie wytrzymam do nast臋pnej 艣rody. Trzy dni szale艅czego pakowania, przewo偶enia, odkr臋cania, przykr臋cania, odkurzania, mycia, wieszania, 艣wiecenia w przew贸d wentylacyjny (sic!) oraz innych Bardzo Wa偶nych Zada艅 i…jutro zapraszam na zakupy na Ko艣ciuszki 30 馃檪
W ramach zado艣膰uczynienia wrzucam niniejszym nigdzie nie publikowane foty. Oto logo, kt贸re w p贸藕nych godzinach popo艂udniowych zawis艂o nad witryn膮 salonu:
Niebawem dodam zdj臋cia zrobione z zewn膮trz. Je艣li efekt Wam si臋 spodoba – s艂u偶臋 kontaktem do wykonawcy. Sprawny, solidny, niedrogi.
A tutaj widzicie cztery gracje od Curvy Kate. Jutro o 7.00 rano zajm膮 poczesne miejsce za noszobiustonoszowym kontuarem:
I trzymajcie kciuki, by brygada, kt贸ra jeszcze nie wie o tym, 偶e zamiast malowa膰 “stary” lokal b臋dzie mocowa膰 te dziewoje nie pos艂a艂a mnie do diab艂a. Podejrzewam, 偶e po ostatnich trzech dniach panowie mog膮 mie膰 mnie lekko do艣膰 馃槈
P.S.
Musz臋, no, musz臋 jeszcze Wam opisa膰 jedn膮 sytuacj臋!
Biegn臋 Wam ja wczoraj przez deszczowy Bi艂goraj. W lewym r臋ku dzier偶臋 parasolk臋, w prawym – torb臋 z kas膮 fiskaln膮 (trzeba by艂o “na gwa艂t” zmieni膰 miejsce u偶ytkowania tego rozkosznego urz膮dzenia).
Aby droga mi szybko up艂ywa艂a u偶alam si臋 nad sob膮, 偶e “moje oczy zapomia艂y co to tusz do rz臋s, moje r臋ce zapomnia艂y co to g艂adka sk贸ra; wi臋kszo艣膰 rzeczy, kt贸re sobie zaplanowa艂am w zwi膮zku z otwarciem salonu w nowej lokalizacji bierze po kolei w 艂eb. 呕e ja taka biedna i nieszcz臋艣liwaaa, buuu…”.
Naprzeciwko mnie, w tym z艂o艣liwie zacinaj膮cym deszczu, sz艂a m艂oda dziewczyna o dw贸ch laskach. Sz艂a powoli, niezgrabnie i niezbornie. Ale sz艂a! Konsekwentnie posuwa艂a si臋 do przodu! Na nosie mia艂a okulary, kt贸re jej zaparowa艂y i pokry艂y si臋 kroplami deszczu tak, 偶e prawie nic nie widzia艂a.
A ona…u艣miecha艂a si臋!
U艣miechn臋艂am si臋 do niej tak偶e i pomy艣la艂am sobie “dobrze, 偶e nie nosz臋 okular贸w”.
Obieca艂am wtedy sobie wi臋cej nie biadoli膰. I mocniej wierzy膰 w to, 偶e 艣wiat jest pi臋kny i dobry. I mocniej wierzy膰 w siebie. Mo偶e uznacie, 偶e to truizmy, ale bardzo sobie tego 偶ycz臋. I Wam 偶ycz臋 tego te偶 z ca艂ego serca.
P.S. II
Pobieg艂abym do salonu jeszcze, ale mam ju偶 na dzisiaj szlaban (偶e niby “przesadzam i 偶e gdybym mog艂a, to bym tam nocowa艂a” i takie tam niedorzeczno艣ci, pf).
2 komentarze
tfu.tfu
no to trzymam kciuki, 偶eby nowe miejsce przynios艂o Ci szcz臋艣cie i dostatek! i przesy艂am serdeczne pozdrowienia z r贸wnie deszczowego Pu艂tuska (-:
Jola
Du偶o klientek 偶ycz臋!