Biłgoraj i okolice :-),  brafitting,  recenzje,  sklep z bielizną

Kibić miała wysmukłą, kształtną, pierś powabną – krótka charakterystyka Telimeny III marki Nessa

Z tym większą radością przystałam więc na propozycję przetestowania mojego właściwego “nessowego” rozmiaru, czyli 70F.  Czarną Telimenkę III  naszam już od przeszło miesiąca, więc uznałam, że mogę podzielić się z Wami krótkim sprawozdaniem z naszej znajomości.

Wrażenia wzrokowe:

Telimena III unosi biust do góry i wypracowuje krągły kształt z lekko zaznaczonym szczytem. Dobrze zbiera. Fiszbiny pozwalają bez problemu pod pachą ułożyć się lekko na skos (słynne “celowanie w pachę”). Nie każdy polski stanik to potrafi. Mostek dość wysoki. Może nie najwęższy, ale nie zaobserwowałam rozpychania piersi. Obwód zwarty, siatkowy, pojedynczy, z pionową fiszbiną z tworzywa. Ramiączka gładkie, regulowane na całej długości.

Wrażenia “kontaktowe”:

Fiszbiny są dość twarde, ale sprężynują lekko i na szczęście bardzo nie rozciągają się. Świadczy to dobrze o ich jakości, ale… Po pół godzinie zaczęły uwierać mnie w mostek. Starałam się odpędzić od siebie ten dyskomfort, ale im bardziej go odpędzałam, tym bardziej był odczuwalny 🙁 Odgięłam więc lekko końce fiszbin ku przodowi. Zabieg ten nie skutkował ich odkształceniem, ale przyniósł mi odczuwalną ulgę. Ramiączka okazały się bardzo wygodne, choć dość elastyczne (nie jestem przekonana, czy przy większych biustach nie będzie to skutkowało niekontrolowanym baunsem). Materiał misek, pomimo dość wyraźnych haftowanych wzorów – nie gryzie i nie dokucza. Obwód biustonosza trzyma dobrze, nie sznurkuje ani nie ciągnie się jak przyslowiowa guma od niewymownych 😉 Nie zaobserwowałam  po miesiącu nadmiernego rozciągnięcia obwodu, stanik zapinam wciąż na najluźniejszą haftkę.

Telimena III spisała się dzielnie także podczas czterech ręcznych prań, którym została w tym czasie poddana. Byc może istotną informacją będzie dla Was także ta, że nie tylko stanik zachował swoje estetyczne i fizyczne przymioty, ale zachowała je także wszyta weń metka.

Aby uniknąć nieporozumień przedstawię też Wam chronologiczną systematykę modelu Telimena.

Telimena I – pierwsza, softowa wersja tego stanika. Jak sam producent przyznaje – nie była doskonała, dlatego postanowiono ją dopracować. Praktycznie prawie już niedostępna w sklepach. Jednak, żeby rozwiać Wasze wątpliwości, gdybyście nie wiedziały, czy soft, którego macie przed sobą to I-ka czy II-ka, wrzucam poniżej zdjęcie I-ki:

Telimena II push up – model usztywniany z wyjmowanymi wkładkami. Biustonosz ten dostępny jest obecnie w kolekcji bazowej (kolory biały, czarny i beżowy):

Telimena III – poprawiony, dopracowany model softowy, który znajduje się także teraz w sprzedaży. Zmieniono w nim materiał miseczek (zmienił się też, jak widzicie, wzór na miseczkach; ten obecny, w rozety, uważam za ładniejszy), materiał boczków (mikrofibrę zastąpiono siatką), wymieniono haftki i tunele. “Stare” fiszbiny zastąpiono nowymi, wzmocnionymi i twardszymi. Jeśli chodzi o sam fizyczny proces produkcji – zmieniło się także stopniowanie poszczególnych rozmiarów. W chwili obecnej każdy rozmiar jest konsultowany i, jeśli zachodzi taka potrzeba, nanoszone są w nim indywidualne zmiany typu głębszy podkrój pachy itp.  Producent myśli także o zmianie ramiączek na solidniejsze (jupi!).

Na koniec nadmienię, że biustonosz ten szyty jest w polskiej szwalni z materiałów o pochodzeniu europejskim (polskie są haftki, fiszbiny, tunele). Do tej pory Telimena III doczekała się trzech bazowych wersji kolorystycznych:

– czarnej (której zdjęcie znajduje się powyżej),

– białej:

– cielistej:

Telimena III posiada następujący zakres rozmiarów:

65E-L, 70D-K, 75C-J, 80B-I, 85B-H, 90B-G, 95B-F.

Rozmiary 65M N, 70L M, 75K L, 80J K, 85I J, 90H I, 95G H są także dostępne, jednak z dłuższym czasem realizacji (około 7 dni).

Podsumowując – chociaż jestem z frakcji gładkomiskowej – Telimenkę III noszę chętnie. Spełnia ona moje oczekiwania jeśli chodzi o kształt, zbieranie biustu i jego podtrzymanie. Jest bardzo wygodnym “codzienniakiem”, który nie akcentuje swojej obecności w nieoczekiwanych momentach.

Myślę, że warto jej dać szansę i znaleźć dla niej miejsce w swojej bieliźniarce.

4 komentarze

  • tfu.tfu

    nie podoba mi się (ale ja nie lubię balkonetek, szczególnie w kolorach bazowych, błech ;-)), ale na pewno znajdzie po Twojej recenzji swoje wielbicielki 🙂

  • renulec

    @Tfu.tfu, o gustach się nie dyskutuje, ma prawo Ci się nie podobać. Ja z kolei staram się, by moje recenzje były obiektywne, nie “sklepowe” 😉

    @Laura, wiesz, coś w tym jest, bo ja też od razu miałam takie skojarzenia, jak tylko ją zobaczyłam 🙂

    @Anka Szklanka, bo Nessa to młoda marka, ma dopiero 6 lat. Na mnie rozmiar 70F z Telimeny III leży o wiele lepiej niż pasujący na mój biust Tropez 32E. Pamiętaj jednak, że jednoznaczną odpowiedź na Twoje pytanie uzyskasz dopiero mierząc ten stanik.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *