Biłgoraj i okolice :-),  eventy

Niedziela w Zwierzyńcu

Oprócz wielu atrakcji, wśród których (przynajmniej dla niektórych 😉 najważniejszy był darmowy, pieczony dzik:

oglądałam prezentację psów ras myśliwskich. I właśnie ten punkt spotkań był prawdziwą ucztą dla moich oczu. Niepoprawną, nieuleczalną psiarą, właścicelką psa rasy myśliwskiej zresztą będąc (a proszę mi tylko nie żartować z jamnika, przecież to posokowiec!) – z wielką przyjemnością obserwowałam grand gascon saintongeois:

wyżły:

łajkę:

teriery:

posokowce bawarskie, ogary polskie, labradory, beagle itd. Wszystkie piękne, zadbane, świetnie ułożone.

Moimi ulubieńcami zostali jednak ex aequo – pewien młodziutki gończy polski:

oraz…tadam! Trzy retrievery z lubelskiej, sympatyzującej z brafittingowym ruchem BasiSfory:

Serdecznie pozdrawiam obie panie i dziękuję za miłą pogawędkę a Loli ( to ten piękny curly coated retriever z prawej strony) – za karesy 😉

No i niech malkontenci mówią, co chcą, ja tam swoje wiem – brafitting powoli, acz nieuchronnie –  rośnie w siłę.

Miałam okazję przekonać się o tym po raz kolejny (choć przyznacie – dość niespodziewanie 😉 dzisiaj, w Zwierzyńcu 😀

10 komentarzy

  • Kobra

    O! Jaka miła foto-relacja. Nieco odmienna tematycznie od wpisów branżowych 🙂 To ja dodam z dumą, że też raz kiedyś byłam w Zwierzyńcu! Ha! Śliczne miejsce… No i też kiedyś miałam biszkoptowego golden retivera tyle, że nie ma go już z nami 🙁
    A pieski na zdjęciach cudne!

  • renulec

    @Kobra, że relacja odmienna od wpisów branżowych? Wyjątek potwierdza regułę 😉 ! Poza tym pani Kasia od jakiegoś czasu tego bloga podczytuje, z czego sieszę się niezmiernie 😀 😀 😀

  • virgaaurea

    Ale cudne te psy.
    Nawet nie wiedzialam, ze takie curly coated retrievery istnieja.
    A szczeniaki rasy gonczy polski – sa przeurocze, zgadzam sie w 100%.

  • lesniczy.lp

    to chyba z okazji imprezy w zwierzyńcu i psiej pasji Mistrzyni Staników zajrzała na skromny blog leśniczego. Bardzo mi miło i sympatycznie… mój terier niemiecki Amigo też macha krótkim ogonem, a trzy kobiety w domu z zachwytem śledzą biz-perypetie. Pozdrawiam!

  • renulec

    @Tfu.Tfu, VIRGAAUREA, racja, psów nigdy dość, cudne są 🙂

    @Leśniczy.lp, cała przyjemność po mojej stronie. Kiedyś chciałam zostać weterynarzem lub leśnikiem, więc pewnie stąd te serca porywy we wiadomych kierunkach 😉 Pozdrawiam Ciebie i Twoje dziewczyny baaardzo serdecznie 😀

  • lesniczy.lp

    Amigo wybaczający jest, leży przed kominkiem i wygrzewa się, bo mu stuknęło już 13 lat…a ja czekam na gola, bo Polacy męczą się okropnie z Czarnogórą

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *