Uncategorized

uwielbiam Biłgoraj, ale i tu

Żyje taki w przekonaniu, że wspiął się na wyżyny dowcipu, niczym Wujek Stefan – Mistrz Ciętej Riposty:

– Czy to e-sklep?

– Dzień dobry, owszem, słucham Pana.

– Chciałbym się umówić na przymiarkę gaci męskich!

Chyba nie mam poczucia humoru.

Lepiej byłoby dla niego, by nie dzwonił ze swojego zakładu pracy.

P.S.

Jednak z pracy.

Straszno i śmieszno.  Nie uwierzycie, na co idą nasze podatki, ech…

Otrzymałam co prawda w szybkim tempie potulne przeprosiny i nie omieszkałam “walnąć umoralniającej gadki”, ale nie mam satysfakcji. To Polska właśnie…

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *