uwielbiam Biłgoraj, ale i tu
8 marca, 2010
Żyje taki w przekonaniu, że wspiął się na wyżyny dowcipu, niczym Wujek Stefan – Mistrz Ciętej Riposty:
– Czy to e-sklep?
– Dzień dobry, owszem, słucham Pana.
– Chciałbym się umówić na przymiarkę gaci męskich!
Chyba nie mam poczucia humoru.
Lepiej byłoby dla niego, by nie dzwonił ze swojego zakładu pracy.
P.S.
Jednak z pracy.
Straszno i śmieszno. Nie uwierzycie, na co idą nasze podatki, ech…
Otrzymałam co prawda w szybkim tempie potulne przeprosiny i nie omieszkałam “walnąć umoralniającej gadki”, ale nie mam satysfakcji. To Polska właśnie…
Poprzedni
wyniki konkursu JEDNA BABA DRUGIEJ BABIE
Nowszy
2 komentarze
lucynadia
Prostak i tyle… Nie warto się takim przejmować;)
kulka_kulkowa
Pan urzędnik chciał się zabawić? Żałosne…