Ava wytęskniona…czyli szewc bez butów chodzi
16 listopada, 2009 





Pierwsza dostawa-Avy nie ma, bo “nie przyszla z UK”.
Druga dostawa-czekamy wciąż na Avę, bo “pomylono moje zamówienie”.
Dzisiejsza dostawa-“niestety, jeden rozmiar-30E- będzie dopiero w piątek”.
Ja chcę swoją Avę, bu. Już!
Najprawdopodobniej będzie jutro. Uwierzę, jak zobaczę…
Poprzedni
w interesach nie ma sentymentów
Nowszy
ujawniłam się dziś
Może Ci się spodobać


Dotykam-Wygrywam, Dotykasz-Wygrywasz, Dotyka-Wygrywa, Dotykamy-Wygrywamy, Dotykają-Wygrywają!
20 września, 2013

magic-up, czyli bajeczne uniesienie dla każdej baby (także wielkanocnej)
29 marca, 2013
