Kilka słów o wartości dodanej salonu bielizny
Pojawiła się w Noszę Biustonosze jakiś miesiąc temu. Przegadałyśmy chyba ze trzy godziny, bo zdecydowanie zaiskrzyło między nami. Rozstałyśmy się więc z mocnym postanowieniem wspólnego wypadu “kiedyś, gdzieś”.
Okazja nadarzyła się w ubiegły piątek. Właśnie zaczęły się tego dnia Biłgorajskie Spotkania z Poezją Śpiewaną i Piosenką Autorską. Otrzymałam krótkiego sms-a, że może byśmy razem poszły.
Po koncercie pogawędziłyśmy dobrą chwilę, przy czym ja – zawodowy maruder – ponarzekałam sobie, że następnego dnia mam “pracową” imprezę u TŻ-a, a odziać się totalnie nie mam w co.
No i narobiłam – szalona ta kobieta przywiozła mi do pracy z samego rana w sobotę siedem eleganckich sukienek, dwa wieczorowe żakiety i dwie torebki-kopertówki, czym rozczuliła mnie niemal do łez (bo przecież widziałyśmy się raptem DWA razy w życiu).
Jak myślicie, czy mam rację, że mój salon oprócz posiadanej dotąd wymiernej wartości pieniężnej zyskał istotną wartość dodaną 🙂 ?
6 komentarzy
wszystkocomniezachwyca
Dobry człowiek zawsze kiedyś spotka innego dobrego człowieka 🙂
Teraz dwa razy, ale tych razów będzie pewnie więcej 🙂
justinehh
jak robisz komuś coś dobrego, to to potem wraca…
Aneta
oh zdecydowanie i to duuuuuza wartosc dodana 🙂 ja tez poprosze bardzo taka Pania z sukienkami haha. Buziole
tfu.tfu
to bardzo cenna “wartość dodana”, możliwie rozkwitnie bujnym kwieciem w piękną przyjaźń, czego Ci serdecznie życzę 🙂
i uściskuję równie serdecznie!
Eloo90
Rozwalił mnie na łopatki twój post i zachciało mi się ryczeć… Za nami kilka przegadanych sobót w salonie bielizny (ostatnia owocna, bo zakończona zakupami, z których jestem mega zadowolona…!), jak dotąd jedno ‘kulturalne’ wyjście, wspólne bicie wody na basenie, hi, hi i mnóstwo pomysłów i planów. Renulcu, wyznaję publicznie – to nie przypadek, że się poznałyśmy i mamy urodziny tego samego dnia!! Ściskam i całuję, El.
renulec
@Wszystkocomniezachwyca, Justinehh, dobrze powiedziane (napisane) 🙂
@Aneta, to wracaj do Polski 😉
@Tfu.Tfu, oby Twoje życzenia się spełniły! Odściskuję!
@Eloo90, nie rycz, tylko na zumbę dzisiaj się szykuj, październikowa babeczko 🙂 Buźka!